Wilczy Szaniec: kwatera główna Adolfa Hitlera. W 1941 roku las nieopodal Kętrzyna stał się faktyczną siedzibą hitlerowskich Niemiec. Na rozległym terenie stworzono kompleks nazywany Wilczym Szańcem (niem.
Tłumaczenie hasła "Wilczy Szaniec" na niemiecki . Wolfsschanze jest tłumaczeniem "Wilczy Szaniec" na niemiecki. Przykładowe przetłumaczone zdanie: Drugi z Wilczego Szańca. Nakazujący aresztowanie pułkownika Stauffenberga ↔ Der zweite kommt aus der Wolfsschanze zur Festnahme von Stauffenberg.
Wilczy Szaniec w latach 1941 – 1944 pełnił funkcję głównej kwatery Hitlera. W leśnym miasteczku pod Kętrzynem oprócz Hitlera mieszkało ok 2,5 tys. ludzi. To tu decydowano o podbojach nazistowskich Niemiec, tu pojawiały się szaleńcze pomysły i stąd wydawano rozkazy wpływające na losy wielu milionów ludzi.
Wilczy Szaniec. Wilczy Szaniec nazywany przez Niemców Wolfsschanze, był obiektem militarnym, w którym znajdowała się kwatera Hitlera położona w lasach w miejscowości Gierłoż, usytuowana w pobliżu Kętrzyna - dobrze zamaskowana i zabezpieczona przed nalotem powietrznym, który groził Niemcom ze strony aliantów w Prusach Wschodnich.
Customowe ISO i MDS z grą Wilczy Szaniec (Wolfschanze 1944: The Final Attempt). Addeddate 2023-07-29 10:32:46 Identifier wilczy-szaniec_202307 Scanner
Vendégház Ostróda - PMA877. Ostróda pokaż na mapie. Nowy obiekt. od 1101 zł. /usługę. Dostępny w Twoim terminie! Rezerwuj online.
.
Po zakończeniu zwiedza pierwszej strefy bezpieczeństwa, która znajduje się na południe od szosy przecinającej Wilczy Szaniec turyści mogą zobaczyć jak wyglądała druga strefa kwatery. W przeciwieństwie do centrum Wilczego Szańca, które było zamieszkane przez dygnitarzy trzeciej rzeszy, w drugiej strefie mieszkali i pracowali oficerowie sztabowi. Na jej terenie znajdowały się budynki przedstawicielstw sił zbrojnych, urzędów oraz szereg obiektów infrastruktury technicznej takich jak np. nowy schron łączności, który zapewniał łączność kwatery z każdym miejscem pod władaniem trzeciej rzeszy, czy po prostu basen przeciw pożarowy. Zwiedzenie drugiej strefy kwatery rozpoczyna się przy przejeździe kolejowym obok bramy wjazdowej. Zwiedzający tą część Wilczego Szańca kierują się do szosy łączącej Kętrzyn z Węgorzewem i następnie skręcają w lewo w kierunku Węgorzewa. Idąc drogą mijają po prawej stronie budynek biurowy przedstawicielstwa Ministerstwa Spraw Zagranicznych (29). Zaraz za tym obiektem skręcają w drugą drogę w chwilę po wejściu na oryginalną betonową drogę, która wykonana została na potrzeby kwatery, po lewej stronie zwiedzający widzą budynek przedstawicielstwa wojsk lotniczych OKL (24). Jest to typowy budynek biurowy w tej części kwatery. Do budynku prowadziły 3 wejścia od północy, wschodu i zachodu. Przez oś budynku prowadził długi przelotowy korytarz od którego na lewo i prawo znajdowały się pomieszczenia, a mniej więcej na środku znajdowało się trzecie wejście. Budynek był podpiwniczony, ale w wyniku wysadzenia podłoga zapadła się do piwnicy, przez co wejście do środka jest utrudnione. Zachowały się w nim szczątki instalacji elektrycznej oraz mocowania stalowych zasłon do zamykania okien. Idąc dalej na południowy wschód od obiektu 24, po kilkudziesięciu metrach zwiedzający dochodzą do pozostałości niewielkiego cmentarza należącego do miejscowości Parcz. Funkcjonował on do roku 1942. Nie są na nim pochowani żadni ludzie związani z kwaterą. Następnie turyści udają się do ceglanego budynku należącego do Marynarki Wojennej OKM (25). Jako, że marynarka nie brała udziału w inwazji na Związek Radziecki, nie wybudowała sobie dowództwa w okolicy jak zrobił to Wermacht w Mamerkach, jednak posiadała swoje przedstawicielstwo w kwaterze i znajdowało się ono w tym budynku. Jest to budynek z czerwonej cegły z strunobetonowym dachem. Posiada tylko jedną kondygnację i jest wyraźnie mniejszy niż pozostałe budynki sztabowe. Naprzeciwko tego budynku znajduje się budynek, a właściwie fragment budynku, który ze względu na ocalenie jednego ze skrzydeł został spożytkowany, jako sklep. Następnie turyści udają się dalej drogą betonową i na skrzyżowaniu skręcają w prawo. Po kilkunastu metrach po prawej stronie ich oczom ukazuje się jeden z symboli Wilczego Szańca. Bunkier Ogólnego Użytku nr 26. Są to w zasadzie 2 lustrzane względem siebie obiekty, przez co nazywany jest przez miejscowych „bliźniakiem”. Biorąc pod uwagę całkowitą długość obiektu oraz szerokość, jest to największy schron ciężki wybudowany w kwaterze. Pojedynczy większy był tylko bunkier Hitlera (13). Jest to typowy schron przeciwlotniczy dla żołnierzy i oficerów pracujących w tej części kwatery. Po stalowych klamrach widocznych na frontowej ścianie można było wejść na strop do stanowisk ogniowych. Na każdym obiekcie znajdowało się stanowisko działka przeciw lotniczego oraz stanowisko KM’u. Ze stanowiska działa prowadził do wnętrza szyb z klamrami jak można zobaczyć w bunkrze Goeringa (16) w pierwszej strefie. Do wnętrza prowadziły 3 wejścia z których przez przelotowy korytarz można było wejść do pomieszczeń. Po wysadzeniu obiektu w całości pozostała tylko ściana frontowa, za nią można podziwiać „pracę” saperów SS. Widać tutaj dysproporcje wielkości pomieszczeń do grubości stropu. Można wejść do obiektu, jednak wymaga to zachowania szczególnej ostrożności. Obiekt ten pokazuje w doskonały sposób potęgę tych schronów. Wszystkie większe i mniejsze fragmenty betonu, rozrzucone po okolicy pochodzą właśnie z tego bunkra. Naprzeciw schronu po leśnej stronie widać dobrze zachowane stanowiska dla pojazdów. Idąc dalej drogą betonową po minięciu rozwidlenia turyści dochodzą do obiektu nr 27- Hotelu Batalionu Hitlera. Jest to budynek betonowy dwukondygnacyjny. W górnej części znajdowały się pokoje w dolnej, w piwnicy kotłownia i magazynki. Do budynku prowadzą 2 wejścia, jedno od strony schronu ogólnego użytku a drugie po schodach od południa. Do budynku można wejść. W głównym korytarzu widać skutki działania fali uderzeniowej. Miejscami zawalił się strop pomiędzy piętrem a piwnicą (OSTROŻNIE!). Od głównego korytarza odchodzą na lewo i prawo pomieszczenia. W północnej ścianie potężna wyrwa. Mniej więcej w ¾ długości po lewej stronie znajduje się drugie wyjście. Tuż obok schodów jest wejście do dolnej kondygnacji. Tuż za nim znajduje się tajemnicze zasypane zejście do podziemi. Tajne podziemia, czy studzienka techniczna? Wybór pozostawiam Państwu. Po wyjściu z piwnic turyści udają się w prawo . Idąc leśną ścieżką docierają do obiektu nr 28. To hotel i biuro naczelnego architekta i ministra uzbrojenia rzeszy A. Speera. Wcześniej budynek należał do Dr., Tooda, ale Speer zastąpił go po jego śmierci w katastrofie lotniczej. Budynek zbudowany jest na planie litery T. Do budynku prowadzą wejścia od wschodu i zachodu. Budynek posiadał dwie kondygnacje. Górna mieściła biuro i hotel, dolna kotłownie, archiwum, magazynki i co ciekawe garaże. Idąc wzdłuż okien można rozpoznać przeznaczenie niektórych pomieszczeń. Wejść można jedynie do skrzydła od strony zachodniej. Od wschodu zapadł się strop pomiędzy piwnicą, a piętrem. Idąc dalej leśną ścieżką zwiedzający dochodzą do widzianego na początku budynku przedstawicielstwa Ministerstwa Spraw Zagranicznych (29). Jest do budynek bardzo podobny do przedstawicielstwa wojsk lotniczych. Różnica między nimi polega na braku podpiwniczenia oraz tylko 2 wejściach od wschodu i północy w budynku Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Zarówno w środku jak i na zewnątrz nie został on bardzo zniszczony, przez co spokojnie można wejść do środka. Po przejściu przez krótki korytarz turystom ukazuje się długi korytarz z ciągiem wejść na lewo i prawo do poszczególnych pomieszczeń. Tutaj także można dziś określić przeznaczenie niektórych z nich. Po zakończonym w tym miejscu zwiedzaniu turyści wracają na szosę asfaltową i skręcają w lewo idąc w kierunku kasy biletowej. Dla bystrego oka, szczególnie w okresie od jesieni do wiosny warto w połowie drogi pomiędzy parkingiem a obiektem 29 dobrze przyjrzeć się temu, co znajduje się po lewej stronie. Można dostrzec tam podstawę wierzy obserwacyjnej. Jest to wkopany w ziemię betonowy bunkier dla załogi, a na jego stropie stała drewniana wieża obserwacyjna. Nie są to oczywiście wszystkie obiekty 2 strefy jak i całej kwatery. Pozostałe budynki w kwaterze są trudno dostępne oraz nie są oznaczone w żaden sposób. Chodząc po lesie należy uważać na niezabezpieczone wejścia do kanałów technicznych i studni. Przeznaczenie poszczególnych obiektów zaczerpnięte z książki Mazury Północne Stanisława Siemińskiego Autorem tekstu i zdjęć jest Piotr KomaroV Komar. Autor składa serdeczne podziękowania siostrze Emilii za pomoc w realizacji zdjęć.
Podczas wycieczki zostaniesz przeniesiony do Wilczego Szańca położonego w środku lasu, gdzie czeka niesamowita historia czasów wojennych. To była prawdziwa kwatera główna Hitlera. Zbadaj cały obszar, odkryj bunkry, drogi generałów i tajne fakty. W skrócie Prywatna całodniowa wycieczka z Gdańska do Wilczego Szańca oraz Mamerek i Świętej Lipki Wejdź do siedziby Hitlera z czasów II wojny światowej z lokalnym przewodnikiem Zobacz autentyczne bunkry, a także posłuchaj niesamowitej historii w Mamerkach Odwiedź barokowy kościół Mariacki w Świętej Lipce i znajdź niesamowite kolory, a także bogatą dekorację Odkryj ukryte skarby związane z wojną, zbrodniami, nazistami, a także tajnymi miejscami Sprawdź cenę Darmowa rezygnacja na 24 godziny przed rozpoczęciem Gwarancja najniższej ceny Proszę podać liczbę biletów Udogodnienia 10 - 12 godzinPrywatna wycieczkaWyłącznie tylko dla CiebiePo prostu kup, a my natychmiast zorganizujemyTwoja rezerwacja gwarantuje, że wycieczka jest już w pełni zorganizowana, po prostu przyjdź i ciesz się!Przewodnik na żywoAngielski, niemiecki, francuski, włoski, rosyjski, polskiTransport samochodowyBilety bez kolejki w celu uzyskania dostępu priorytetowego Opis Dołącz do naszej wycieczki i udaj się do Wilczego Szańca z Gdańska. Odkryj kompleks ponad 80 budynków zbudowanych w 1941 roku. Kiedyś była to kwatera wojskowa Adolfa Hitlera. To miejsce, w którym spędził większość II wojny światowej. Przekonaj się sam 50 dobrze zakamuflowanych masywnych bunkrów o ścianach grubych nawet na 6 metrów! Zobacz pozostałości tego historycznego i ważnego miejsca. To tam zapadły decyzje o posunięciach wojennych i budowie obozów zagłady lub gdzie miał miejsce atak na Hitlera. Wilczy Szaniec był doskonale strzeżonym miejscem, otoczonym polem minowym. Działał przez 4 lata i mieszkało w nim ponad 2000 osób. Ale pod koniec wojny nie było czasu na zniszczenie tego miejsca, więc teraz można spacerować po autentycznych miejscach. Gdy wejdziesz do tego tajemniczego lasu, poczujesz niezwykłą atmosferę niesamowitych wydarzeń historycznych, które miały miejsce przed laty. Lokalny przewodnik opowie Ci najlepsze historie i fakty dotyczące tego miejsca oraz pokaże ukryte skarby tego dużego obszaru. Będzie też czas na lunch, jeśli po ekscytującej wycieczce poczujesz głód. Gdańsk do Wilczego Szańca z dodatkową wycieczką po St. Lipce i Mamerkach Jeśli Wilczy Szaniec to dla Ciebie za mało, możesz kontynuować wycieczkę. Podczas dłuższej wycieczki zobaczysz także kolejne miejsce pełne bunkrów. To wieś Mamerki. Kiedyś była to kwatera główna Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych. To ogromny obszar z bunkrami, schronami, domami generałów i oficerów. Możesz poczuć się jak odkrywca i bez przewodnika spróbować odnaleźć we własnej Bursztynowej Komnacie, zobaczyć wnętrze słynnego U-bootu Niemieckiego Okrętu Podwodnego, tajnej broni III Rzeszy lub wejść do Muzeum poświęconego Frontowi Wschodniemu. Po drodze zwiedź także Sanktuarium Mariackie w Świętej Lipce. Już od wejścia widać fantastyczną barokową architekturę, kolorystykę budowli, a także bogatą bramę. Wewnątrz naprawdę piękne organy, fantastyczne obrazy na ścianach, bogato zdobiony dach oraz wspaniałe rzeźby. Na pewno spodoba ci się cały ten widok. Wliczone w cenę Prywatna całodniowa wycieczka do Wilczego Szańca, Mamerek i Świętej Lipki Prywatny licencjonowany przewodnik po Wilczym Szańcu Bilet wstępu do bazy Wilczego Szańca Odbiór i dowóz do hotelu Prywatny wygodny transport z anglojęzycznym kierowcą Zwiedzanie Sanktuarium Mariackiego (w wersji rozszerzonej) Bilet wstępu do Mamerek Tradycyjny polski obiad Przewodnik po Mamerkach i Sanktuarium Mariackim Adres hotelu podasz podczas płatności Ważne informacje Co trzeba wiedzieć Sprawdź pocztę e-mail dzień przed wycieczką, aby otrzymać ważne informacje Jest wiele bunkrów, podziemi i starych tras, więc pamiętaj o wygodnych butach
Bunkier w kompleksie Wilczy Szaniec. Fot. PAP/T. Waszczuk Drzwi pancerne, schody do baraku i kamień z oznaczeniem jednostki ochroniarzy wodza wydobyto podczas ostatnich poszukiwań w byłej kwaterze Hitlera w Wilczym Szańcu (Warmińsko-mazurskie). Część eksponatów jest już dostępna dla turystów – informuje PAP nadleśniczy Zenon poszukiwawcze w Wilczym Szańcu, byłej kwaterze Hitlera, są prowadzone od kilku miesięcy przez fundację Laterba z Gdańska za zgodą Lasów Państwowych i Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Olsztynie. Jak powiedział PAP nadleśniczy nadleśnictwa Srokowo Zenon Piotrowicz, które zarządza Wilczym Szańcem, "z poszukiwaniami nie wiązano ogromnych nadziei i nie spodziewano się rewelacji". CZYTAJ TAKŻE W Wilczym Szańcu zrekonstruowano wnętrze baraku narad, w którym przeprowadzono zamach na Hitlera "Byliśmy przekonani, że przez dziesiątki lat teren już tak przekopano, że nie będzie tu spektakularnych odkryć. Jednak okazuje się, że doskonalszy sprzęt i determinacja poszukiwaczy sprawiła, że od czasu do czasu trafiają się +perełki+. Odkryte artefakty pokazują, jak ten obiekt funkcjonował w czasie wojny, jak wyglądało tutaj życie niesławnych mieszkańców. Odkrycia nie służą promowaniu nazizmu ani gloryfikacji i ocenie postaci historycznych"- wyjaśnił nadleśniczy. W ciągu ostatnich tygodni poszukiwacze wydobyli z dwóch schronów, w tym głównego schronu Hitlera pancerne drzwi i drzwi chroniące przed atakiem chemicznym. Zostały one wydobyte na zewnątrz i wyeksponowane dla turystów. Także ze schronu Hitlera, spod betonowego stropu poszukiwacze wydobyli wiele innych drobniejszych przedmiotów armaturę wodną, bojler, rury, krany, umywalki. To przedmioty pokazują jak urządzony był schron i w jaką infrastrukturę wyposażony. Przedmioty są także wyeksponowane na wystawie. Poszukiwacze chwalą się także dwoma ostatnio odkrytymi sensacyjnymi znaleziskami. CZYTAJ TAKŻE Historyk: wysadzeniu "Wilczego Szańca" niemieccy saperzy nie sprostali To kamień z oznaczeniem batalionu eskortującego Fuerhera. Wyryty jest na nim skrót nazwy jednostki batalionu ochroniarzy Hitlera oraz namalowana flaga. "Znalezisko pozwala ustalić w jakim baraku mieszkali i jak jednostka była oznaczona. Obecnie zastanawiamy się jak zakonserwować kamień z oznaczeniami, by farba z niego nie zeszła. Należy też znaleźć kontekst wyeksponowania znaleziska, tak by pokazać je jako fakt historyczny bez promowania zbrodniczej ideologii" - powiedział nadleśniczy. Poszukiwacze odkopali też schody prowadzące do baraku Hitlera. "Miejscowi przewodnicy i historycy opowiadający o zamachu na Hitlera spierali się jak usytuowany był stół w sali narad i gdzie znajdowała się teczka z ładunkiem wybuchowym. Oczywiście są plany baraku ale nie wiadomo było jak ten plan nałożyć w terenie. Odnalezienie schodów sprawiło, że już wiemy, gdzie było wejście do schronu, gdzie korytarz i jak umiejscowiona była sala narad" - dodał nadleśniczy. Obecnie poszukiwacze będą prowadzić badania w schronie osobistego sekretarza Hitlera Martina Bormanna, gdzie według wstępnych ustaleń może znajdować się kasa pancerna. Od czerwca turyści mogą zwiedzać w Wilczym Szańcu zrekonstruowane wnętrze baraku narad, gdzie w 1944 r. przeprowadzono nieudany zamach na Hitlera. Była to najpoważniejsza próba odsunięcia dyktatora od władzy i wcześniejszego zakończenia wojny. Wielki dębowy stół, teczka z ładunkiem wybuchowym, stare mapy, meble i przedmioty użytkowe z tamtego okresu pozwolą turystom cofnąć się w czasie o ponad 75 lat i znaleźć się w centrum wydarzenia historycznego mogącego zmienić losy wojennego świata i wielu milionów niewinnych ludzi. W ubiegłym roku Wilczy Szaniec odwiedziło 330 tys. turystów i była to rekordowa liczba odwiedzających tę jedną z największych atrakcji turystycznych na Mazurach. W tym roku ruch turystyczny jest mniejszy o jedną trzecią. Wilczy Szaniec w latach 1941-44 pełnił funkcję głównej kwatery Hitlera. W leśnym miasteczku pod Kętrzynem oprócz Hitlera mieszkało ok 2,5 tys. ludzi. Według historyków, to tu decydowano o podbojach nazistowskich Niemiec, tu pojawiały się szaleńcze pomysły i stąd wydawano rozkazy wpływające na losy wielu milionów ludzi. (PAP) autorka: Agnieszka Libudzka ali/ pat/
„Wilczy Szaniec” to największa powstała kwatera polowa Hitlera. „Wolfschanze”, jak nosi w oryginale jej nazwa, wzięła się od pseudonimu Adolfa Hitlera jeszcze z lat 20. XX w. Nosił on wówczas ksywkę „Pan Wilk” i tak też nazwał swoje „wilcze” miasteczko zbudowane z betonowych bunkrów. Wilczy Szaniec to siedlisko najważniejszych decydentów III Rzeszy i zarazem mózg operacji wojskowych wymierzonych w ludzkość. To także miejsce, z którego Hitler postanowił kontrolować przebieg kampanii wojennej „Barbarossa” wymierzonej przeciwko Związkowi Radzieckiemu. Po sukcesie we Francji Führer utwierdził się w przekonaniu, że będąc blisko frontu ma realny wpływ na podejmowane decyzje bitewne i swoją obecnością odstrasza wyższych oficerów przed wdrażaniem własnych koncepcji. Hitler pochodził z nizin społecznych, a w czasie Wielkiej Wojny był szeregowym żołnierzem frontowym, efektem czego był początkowo traktowany z „góry” jako wojskowy strateg. Dopiero kolejne sukcesy i zwycięstwa jego „niezwyciężonej” armii niemieckiej wywołały zachwyt nad osobą Hitlera jako naczelnego wodza sił zbrojnych III Rzeszy. Oczywiście trwało to tylko do pewnego momentu. Czas, w którym armia niemiecka zaczęła dostawać baty, przyniósł u niektórych wyższych oficerów zmiany w ich postrzeganiu dyktatora Rzeszy oraz refleksję nad zbrodniczą machiną stworzoną przez Niemców. Jedna z historii wewnętrznej opozycji antyhitlerowskiej miała miejsce właśnie w Wilczym Szańcu, o czym napiszemy w dalszej części materiału. Wilczy Szaniec Wnętrze pociągu Hitlera – „Amerika” Hitler chciał być blisko wschodniej linii frontu. Kampania „Barbarossa” zakładała atak na ZSRR. Führer przekonany o swoim dowódczym geniuszu pragnął zrealizować plan zapowiedziany w swojej książce „Mein Kampf”. Był to plan rozprawienia się z czerwoną Rosją. Miejsce pod „Wilczy Szaniec” zostało wytypowane nieprzypadkowo. Zaproponował je gauleiter Prus Wschodnich Erich Koch, licząc na specjalne profity dla regionu. Miejscówkę wizytowali Fritz Todt oraz adiutant Hitlera Gerhard Engl. Po pierwsze podkętrzyńskie lasy w Gierłożu położone były blisko granicy ze Związkiem Radziecki. Po drugie był to obszar Prus Wschodnich, który obfitował w liczne jeziora i bujne, różnorodne lasy. Pozwalało to na dobre zamaskowanie projektu. Po trzecie obszar PW był mocno ufortyfikowany. Po czwarte mieszkało tu niewielu ludzi, co ułatwiało zachowanie w tajemnicy budowy. Po piąte przechodziła tutaj linia kolejowa i droga dojazdowa. Okolica wokół kwatery była bardzo trudno dostępna i ułatwiała ochronę jej mieszkańców. Mankamentem związanym z lokalizacją był fakt położenia w sąsiedztwie mokradeł z żabami i chmarą komarów, które bezlitośnie żarły i popijały krew nazistowskich lokatorów. W tym celu Niemcy nosili na głowach moskitiery chroniące ich przed latającymi natrętami. Jedna z historii opowiada o akcji osuszenia mokradeł i zalania ich ropą. Efektem operacji było wyniszczenie żab, które tak naprawdę pochłaniały spore ilości komarów. Hitler na wieść o tej sytuacji wpadł we wściekłość i zrugał mocno pomysłodawcę. Mokradła przywrócono do dawnej postaci, ale mieszkańcy „bunkrowego miasteczka” nadal byli nękani insektami. Wilczy Szaniec składał się z około 200 betonowych budowli. Hitler przybył do Wilczego Szańca 24 czerwca 1941 roku swoim pancernym pociągiem „AMERIKA”. Replika jego wagonu z salą narad oraz wagonu z działami do obrony przeciwlotniczej składu możecie obejrzeć w Pałacu Jedlinka w Jedlinie Zdroju na Dolnym Śląsku. Replika wagonu narad z pociągu Amerika – do zobaczenia przy Pałacu Jedlinka Replika wagonu narad z pociągu Amerika – do zobaczenia przy Pałacu Jedlinka W Wilczym Szańcu Hitler spędził ponad 800 dni. Każdego dnia towarzyszył mu jego pies – owczarek niemiecki o imieniu Blondi. To z nim Führer zaczynał każdy nowy dzień wychodząc na krótki spacer, bawiąc się w aportowanie. „Blodni” był najważniejszą postacią w życiu Hitlera i odgrywał wręcz terapeutyczną rolę dla jego słabego zdrowia psychicznego. Szukasz nowych opon na zimę w najlepszej cenie? Sprawdź tę ofertę! Odkrywamy Wilczy Szaniec Przed przyjazdem do Wilczego Szańca z dużym podekscytowaniem studiowaliśmy różnego rodzaju dostępne o nim materiały i czytaliśmy, że infrastruktura turystyczna przeszła pozytywną metamorfozę, którą mieliśmy okazję ocenić na miejscu. Pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Na wjeździe do kompleksu ustawione są budki z biletami – system poboru opłat jak na autostradzie oraz mobilni bileterzy, którzy podchodzili do nadjeżdżających samochodów. Zakup biletów przebiegał bardzo szybko i sprawnie. Na terenie kompleksu znajduje się spory parking, strefa gastronomiczna oraz leśny kemping. Można też kupić różnorakie pamiątki związane z tym miejscem. Pierwszym miejscem, które widzimy tuż po opuszczeniu parkingu jest dawny budynek mieszkalny dla Służby Bezpieczeństwa Rzeszy i Gwardii Przybocznej Hitlera. Obecnie mieści się tu hotel oraz restauracja. Ciekawostką jest wizyta w jednym z pokoi Międzynarodowej Grupy Łowców Duchów. Podobnież pojawia się tutaj duch kobiety, prawdopodobnie zaginionej Polki. Wewnątrz bunkrów również prowadzono badanie przy użyciu specjalnego sprzętu i „wyczuwano” obecność duchów. Idąc dalej wchodzi się do lasu i spacer kontynuuje po ładnie wyłożonej ścieżce. Otoczenie jest zadbane i widać, że włożono sporo pracy w przygotowanie tego miejsca dla odwiedzających turystów. Od nas dajemy duży plus. Po kilkudziesięciu metrach dochodzimy do miejsca, które wpisało się na stałe w karty historii heroicznym wyczynem jednego z oficerów Hitlera. Tym miejscem jest gruzowisko po dawnym baraku narad a nazistowskim bohaterem 37-letni pułkownik hrabia Claus Schenk von Stauffenberg. Zasłużony na placu broni doszedł do pozycji szefa sztabu przy dowódcy wojsk zapasowych. Oznaczało to, że będzie brać udział w naradach sztabowych zwoływanych przez Adolfa Hitlera. Początkowo Stauffenberg był zachłyśnięty serią zwycięstw nazistowskiej maszyny wojennej, jednak będąc ciężko rannym podczas nalotu w trakcie afrykańskiej kampanii, dostrzega wcielone zło w swoim głównym mocodawcy i prowadzonych przez niego oraz jego podwładnych działaniach przeciwko ludzkości. Wciągnięty w krąg spiskowców postanowił działać w kierunku zamachu na życie Führera. Pułkownik hrabia Claus Schenk von Stauffenberg – Wikipedia Wilczy Szaniec – Stauffenberg stoi po lewej stronie – Wikipedia Hollywoodzką produkcją pokazującą przebieg zamachu oraz jego konsekwencje jest film „Walkiria” z Tomem Cruisem w roli głównej. Nadszedł ten dzień – 20 lipca 1944 roku Tyle pozostało po baraku narad, w którym eksplodowała bomba Ta sterta gruzu to pozostałości po dawnym drewnianym baraku, w którym 20 lipca ’44 roku odbyła się historyczna dziś narada zwołana przez Adolfa Hitlera. To w trakcie jej trwania doszło do eksplozji bomby podłożonej przez zamachowca pułkownika Stauffenberga. Zamach miał mieć 100% skuteczność, jednak nie zagrało kilka elementów… . Wilczy Szaniec – barak narad i miejsce wybuchu bomby Wilczy Szaniec – Stauffenberg stoi po lewej stronie – Wikipedia Wilczy Szaniec – odwzorowana sala narad Po pierwsze w upalny dzień narada została przeniesiona do baraku narad o drewnianej konstrukcji. Po drugie otwarto okna aby zapewnić trochę przewiewu. Po trzecie umieszczona teczka z bombą w bliskiej odległości od Hitlera (2,5-3m) została przesunięta przez generała Brandta za masywną dębową nogę stołu. Wódz Rzeszy nachylił się wówczas nad mapą rozłożoną na stole. Być może dzięki temu siła eksplozji ominęła bezpośrednio Führera i trafiła w inne cele. Wilczy Szaniec – Wolfsschanze – Barak narad, w którym doszło do zamachu na Hitlera Dzięki drewnianej konstrukcji i otwartym oknom siła wybuchu była zdecydowanie mniejsza i pozwoliła wyjść dyktatorowi z opresji niemal bez szwanku. Tego samego dnia Hitler witał osobiście na stacji kolejowej swojego sprzymierzeńca Benito Mussoliniego! Adolf Hitler wita sprzymierzeńca Benito Mussoliniego zdj. Narodowe Archiwum Cyfrowe Eksperci badający efekt wybuchu jednomyślnie stwierdzili, że gdyby detonacja bomby miała miejsce w betonowym bunkrze, wówczas nikt ze zgromadzonych osób nie miałby szans na przeżycie. Rekonstrukcja wyglądu baraku po wybuchu – Wikipedia Sala narad po wybuchu – Wikipedia Wilczy Szaniec Represje po zamachu były potężniejsze niż sam wybuch. Ekspresowe działania gestapowców i brak dyskrecji ze strony spiskowców pozwoliły na aresztowanie około 700 osób! Około 180 osób poniosło śmierć, część osób powieszono na hakach rzeźniczych i metalowych żyłkach. Represje dotknęły całe żyjące pokolenia puczystów. Egzekucje rejestrowano na taśmach filmowych i odtwarzano później mieszkańcom Wilczego Szańca. Bestialstwo nie uwzględniało żadnej taryfy ulgowej nawet dla prominentnych wyznawców hitleryzmu. Wilczy Szaniec Tuż za ruinami baraku narad znajduje się pomnik na cześć saperów, którzy rozminowywali teren wokół Wilczego Szańca. Wśród nich były niestety ofiary śmiertelne. Pod wpływem psychozy Hitlera tworzono bezpośrednio przy betonowym miasteczku połacie ziemi, w której w losowy sposób zakopywano miny. Rozminowywanie zajmowało sporo czasu i było bardzo niebezpieczne. Pomnik na cześć saperów rozminowujących obszar Wilczego Szańca Bunkier gościnny nr 6 Na rzut kamieniem z ruin baraku narad znajduje się bunkier nr 6. Był on przeznaczony dla gości Führera. Posiadał kilka komfortowych pokoi. Cały sprzęt jaki potrzebujesz do podróżowania – zobacz tę ofertę Wilczy Szaniec – pozostałości po bunkrze nr 6 Z boku bunkra znajduje się otwór wejściowy. Można wewnątrz przejść się kawałkiem pozostałości po korytarzu, jednak jest on stosunkowo wąski i trzeba uważać na wystające pręty uzbrojenia. Rekomendujemy nie wchodzenie do ruin, bo tak naprawdę nie ma żadnej pewności co do stabilności ułożenia betonowych pozostałości. Hitler lubił przyjmować licznych gości w sezonie zwycięstw jakie odnosiła jego armia. W miarę postępującej klęski wolał się odseparować i do Wilczego Szańca przyjeżdżali w zasadzie tylko przedstawiciele państw sprzymierzonych – osi. Wilczy Szaniec Obok bunkra dla gości wzniesiono budynek dla szefa ochrony osobistej Hitlera – gen. SS Hansa Rattenhubera. Dzielił on pomieszczenia z placówką pocztową. Wilczy Szaniec Jednym z problemów jak się okazało po czasie było przekazywanie i interpretowanie rozkazów wydawanych przez wodza Rzeszy. Częstą praktyką było wykonywanie rozkazu w sposób wygodny dla osoby realizującej go. Hitlera często to wściekało, dlatego też zbudowano obiekt dla służby stenograficznej. Podlegała ona bezpośrednio Martinowi Bormanowi. Wilczy Szaniec Obiekt nr 13 to główny cel dla większości turystów. Mowa o bunkrze Adolfa Hitlera. Bunkier Hitlera Bunkier pełnił poza funkcją biurową także mieszkalną. Pod „13” mieszkał Hitler i jego współpracownicy – sekretarki, ochrona, operatorzy centrali telefonicznej. Na dachu obiektu umieszczone były stanowiska przeciwlotnicze. Do bocznej ściany bunkra dobudowano domek z oknami. Służył on do pracy biurowej i był bezpośrednio połączony wejściem z bunkrem. Dłuższe przebywanie w betonowej konstrukcji bez światła dziennego i świeżego powietrza doprowadzało lokatorów do obłędu. Każdy mieszkaniec Wilczego Szańca jak tylko miał możliwość wyjścia na świeże powietrze to opuszczał swoje miejsce pracy – choćby tylko na chwilę. Wilczy Szaniec – Bunkier Hitlera Poniżej wejście do bunkra Hitlera. Poniżej wejście do bunkra Hitlera. Od drzwi poprowadzony jest wąski korytarz ze schodami. Na jego końcu widać rozgałęzienie na lewo lub prawo. Niestety ze względów bezpieczeństwa wejście do środka jest niemożliwe. Wilczy Szaniec wnętrze bunkra Hitlera Z prawej strony bunkra widzimy część jakiegoś obiektu. Nie wiadomo czy jest to element wchodzący w skład obiektu czy jakaś przybudówka. Obok bunkra nr 13 widoczna jest taka przybudówka Idąc dalej trafiamy na wielki kawał chyba ściany, którą podpierają różnej maści patyki ustawiane przez licznych turystów. Wilczy Szaniec Samochodem na – Czy ARADO ma coś wspólnego z UFO? Wilczy Szaniec Wilczy Szaniec Wilczy Szaniec Kolejnym celem naszej eksploracji Wilczego Szańca był bunkier marszałka lotnictwa III Rzeszy – grubawego Hermanna Göringa. Zachował się w całkiem dobrym stanie, nawet został udostępniony dla zwiedzających. Wilczy Szaniec Bunkier Hermanna Göringa w Wilczym Szańcu Przewrócona ściana z bunkra Göringa zawiera drabinkę, po której wchodziła na dach obsługa działa przeciwlotniczego. Przewrócona ściana z bunkra Göringa zawiera drabinkę, po której wchodziła na dach obsługa działa przeciwlotniczego. Kilka metrów od bunkra Göring nakazał wybudowanie dla siebie przestronnego domu. Będąc głównym myśliwym III Rzeszy często przebywał na polowaniach i lubował się w przepychu. Zobaczcie na krótkim nagraniu jak wyglądają teraz dawne salony marszałka Rzeszy: Dom Hermanna Göringa w Wilczym Szańcu W dawnych garażach urządzono wystawę poświęconą walczącym rodakom w Powstaniu Warszawskim. Miejsce nie przypadkowe, bo właśnie w Wilczym Szańcu zapadały decyzje dotyczące właśnie Powstania Warszawskiego. Wystawa poświęcona Powstaniu Warszawskiemu Wystawa jest bardzo ciekawie urządzona i oddaje część klimatu z warszawskich barykad ’44 roku. Po obejrzeniu wystawy kończymy zwiedzanie Wilczego Szańca i kierujemy się do pobliskiej restauracji. Pomimo wysadzenia większości obiektów, ich ruiny nadal robią ogromne wrażenie. Świadczą one o wielkości oraz skali rozmachu nazistowskiej machiny budowlanej. Wilczy Szaniec to tylko jeden z ich projektów, a było ich naprawdę sporo. Samych kwater budowanych dla wodza Rzeszy było aż 19!, wliczając w to pociąg pancerny „Amerika” (po wypowiedzeniu wojny Niemcom przez USA, nazwę pociągu zmieniono na „Brandenburg”). Nie wszystkie obiekty zdołano ukończyć, ale sam fakt ich budowy świadczy o gigantomanii ich twórców. Pamiętajmy przy tym o niewolniczej pracy więźniów z niemieckich obozów zagłady. Oni ginęli w męczarniach, zagłodzeni, przemarznięci, bici i torturowani. O tym trzeba pamiętać. Polecamy artykuł o podziemnym mieście nazistów w Osówce: Samochodem na – Podziemny kompleks „Osówka” Kup moskitiery z rabatem od nas: Osłona przeciwsłoneczna Mosqover – GAMERA ( Bajka o socjalistycznej motoryzacji z nauką angielskiego Wszystko czego potrzebujesz do podróżowania! Sklep z oponami na zimę oraz lato Nasze unikatowe koszulki i nie tylko dla każdego! Ubezpieczenie w podróży
wilczy szaniec w środku