Wolność - kocham i rozumiem, wolności - oddać nie umiem. Wolność - kocham i rozumiem, wolności - oddać nie. umiem. Z okazji roku obchodów 25-lecia obrad okrągłego stołu, a następnie wyborów 4 czerwca 1989 roku, oraz powołania 24 sierpnia tamtego roku rządu Tadeusza Mazowieckiego, roku, który właśnie zmierza do swego końca i
Wolność kocham i rozumiem. Utworzono dnia 24.11.2022. Czcionka: Drukuj. Listopad to miesiąc, w którym obchodzimy Narodowe Święto Niepodległości. Z tej okazji w dniu 10 listopada w naszej szkole odbyła się uroczysta akademia. Uczniowie klasy 4 – 8, w programie artystycznym przypomnieli, jak ważna jest wolność w życiu każdego narodu.
Kocham i rozumiem” . „Wolność. Kocham i rozumiem” to temat warsztatów dziennikarskich i literackich, prowadzonych przez znanego pisarza kryminałów Roberta Małeckiego w 2018 roku. Zostały zorganizowane z okazji 100-lecia odzyskania Niepodległości, we współpracy z: Fundacją Kult Kultury, Maszyną do Pisania oraz Arlan Graphics
SOLIDARNI Z UKRAINĄ - koncert "Wolność kocham i rozumiem" w Starym Klasztorze "Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem" - te słowa piosenki zespołu Chłopcy z Placu Broni, powstałej w burzliwych latach 80', dedykujemy walczącymi o swoją wolność sąsiadom zza wschodniej granicy oraz naszym ukraińskim przyjaciołom mieszkającym, studiującym i pracującym we
11 listopada, w 103. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, w poznańskim urzędzie miasta odbyłą się debata “Wolność kocham i rozumiem”. O demokracji i fundamentalnych wartościach rozmawiali:Tomasz Dostatni, dominikanin i publicysta, Agnieszka Holland, reżyserka, byli prezydenci Bronisław Komorowski i Aleksander
Wolność kocham i rozumiem. ngo.pl. Publicystyka. Jędrzej Dudkiewicz dla ngo.pl. 17 lipca 2023. Wolność to jedna z najważniejszych wartości w życiu, nic więc dziwnego, że znalazła się w Karcie Praw Podstawowych UE. Niedawno omawialiśmy na ngo.pl rozdział Karty, poświęcony właśnie wolności. Dziś prezentujemy organizacje
. Mamy tekst ale to nie piosenka tego zespołu tylko Chłopców z Placu Broni :) autorem jest śp. wokalista tejże kapeli :) A Piostruś tylko odśpiewuje Pozdrawiam:)Tekst piosenki:Tak niewiele żądamTak niewiele pragnęTak niewiele widziałemTak niewiele zobaczęTak niewiele myślęTak niewiele znaczęTak niewiele słyszałemTak niewiele potrafięWolność kocham i rozumiemWolności oddać nie umiemTak niewiele miałemTak niewiele mamMogę stracić wszystkoMogę zostać samWolność kocham i rozumiem...Tak niewiele miałemTak niewiele mamMogę stracić wszystkoMogę zostać samWolność kocham i rozumiem...
1 | Śpiewamy „Odę do radości” Friedricha Schillera, aby podkreślić naszą przynależność do Europy, do kultury Zachodu. Nie do końca jednak chyba wszyscy śpiewający rozumieją, jak ważna była idea wolności w twórczości Schillera i romantyków, skąd miejsce „Ody”, opublikowanej w roku 1786, w finale IX Symfonii Ludwiga van Beethovena, skomponowanej znacznie później, i dlaczego tak ważny jest to moment w historii sztuk wszelakich i myśli społecznej naszego kontynentu. Otóż właśnie wtedy zaczęliśmy świadomie definiować prawa jednostki i prawa społeczności. Zaczęliśmy poważnie myśleć o państwie i miejscu w nim obywatela. W 1789 powstała „Deklaracja praw człowieka i obywatela” mówiąca: „Ludzie rodzą się i pozostają wolni i równi, a celem każdego stowarzyszenia politycznego jest zachowanie naturalnych i niezbywalnych praw człowieka”. Trzy lata później, w 1791, nasza Konstytucja 3 maja wprowadzała w Rzeczpospolitej trójpodział władzy, wolność wyznania obywateli i nietykalność mieszczan, a chłopów obejmowała opieką rządu. Nawet Karol Marks przyznawał po upływie wieku, że „przy wszystkich swoich brakach konstytucja ta widnieje na tle rosyjsko-prusko-austriackiej barbarii jako jedyne dzieło wolnościowe, które kiedykolwiek Europa Wschodnia stworzyła”. Nam udało się stworzyć, choć na krótko, naszą deklarację przywiązania do wolności, a jednoczącym się wtedy Niemcom nie, choć przecież w zjednoczeniu umysłów Schiller widział szansę wolności jednostek. Jasność twoja wszystko zaćmi, Złączy, co rozdzielił los, Wszyscy ludzie będą braćmi Tam, gdzie twój przemówi głos. Trzeba pamiętać, że to przedstawiciele Sturm und Drang, myśliciele i „wieszcze” – w najcelniejszym znaczeniu tego słowa – dali iskrę, która rozpaliła europejską wrażliwość społeczną i ukształtowała rozumienie wolności. A „Oda” to po prostu piękny wyraz poglądu Schillera na estetyczne wychowanie człowieka w duchu wolności. 2 | Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie śpiewali w kościołach tęskniący do władzy politycy IV RP, odreagowując kolejne wyborcze klęski, póki los nie zesłał im manny z nieba – zwycięstwa w wolnych wyborach, w „zniewolonym kraju”. Ot, jeszcze jeden paradoks polskiej wolności, bo pieśń, którą śpiewali, powstała 25 lat po uchwaleniu wolnościowej Konstytucji 3 maja i miała chwalić cara Aleksandra I jako króla Polski. W oryginale słowa Naszego Króla zachowaj nam Panie napisał nie jakiś prorosyjski poputczik i zdrajca, ale adiutant Tadeusza Kościuszki, żołnierz insurekcji, pisarz i reformator polskiej ortografii Alojzy Feliński, dla współczesnych – patriota. Inny patriota, uczestnik kampanii napoleońskiej i powstania listopadowego, Jan Nepomucen Kaszewski, skomponował melodię tego hymnu, odpowiednią do rangi koronacji cara w warszawskiej katedrze. Jak dobrze dostrzegać odcienie szarości w naszej historii. 3 | Czy warto tak prymitywizować język polityki, przekazywać dzieciom tak czarno-biały obraz naszych czasów i historii? Wolność słowa, sumienia, myśli, którą budowaliśmy przez ostatnie ćwierćwiecze, sięgając po doświadczenia Europy i naszych dziadów, dziś jest zagrożona, już po kilku miesiącach rządów partii odwetu. Josif Brodski napisał: Człowiek wolny różni się od człowieka zniewolonego właśnie tym, że w wypadku katastrofy, niepowodzenia, klęski, nigdy nie obwinia okoliczności, kogoś innego, władzy – on obwinia samego siebie. Człowiek zniewolony zawsze uważa, że ktoś inny winien temu co się stało. Bądźmy świadomi i odpowiedzialni. Nie poddajmy się chorobie wyobraźni ludzi przechowujących w sobie wirusa niewoli. 4 | Już 20 lat temu ksiądz Józef Tischner pisał o „schorowanej wyobraźni” Polaków, kształtującej się od wieków w niewoli. Pisał o zupełnie różnej wierze ludzi wolnych i zniewolonych. Pęknięcie społeczne ujawniało się nie tylko dziś, ale i przed laty, w fascynacji demokracją liberalną z jednej strony i strachu przed nią z drugiej. Różnimy się jak nigdy, nawet we własnych rodzinach. Dlaczego? W spadku po czasach totalitaryzmu otrzymaliśmy ogromny ładunek pesymizmu w spojrzeniu na człowieka. Nazywam to „neomanicheizmem”. Kim jest człowiek? Człowiek jest istotą budzącą najgłębszą nieufność. Pod pozorami cnoty kryje się ekonomiczny interes. Im wyższa jest jego pozycja społeczna, tym więcej powodów do nieufności. Wiara w obecność zła, charakterystyczna dla manicheizmu, pozwala odkryć złą stronę każdej rzeczy. Jeśli niekiedy nie jest to łatwe, to tylko na skutek niesłychanej „obłudy świata”. Pojęcie „obłudy” robi dziś taką samą karierę jak za czasów komunizmu. Obłuda to sposób na ukrywanie zła pod pozorem cnoty. Nie ma niewinnych! Biada bohaterom, jeśli żyją. To, że przeżyli, jest ich oskarżeniem. Nie czuję nieufności, nie obrzucam obcych podejrzliwym spojrzeniem, nie uważam, że każdy bogaty to złodziej i malwersant. Nie szukam spisku wszędzie tam, gdzie brakuje mi wiedzy i wyobraźni. O błędy obwiniam głównie siebie. Być może znaczy to, że moja wyobraźnia nie jest jeszcze „schorowana”. Dzięki Bogu. ____Robert Szczerbaniak
„Wolność słowa” brzmi już jak truizm. Mądry, ale zawsze truizm. W Polsce po raz pierwszy te dwa znaczące słowa zostały użyte przez Kazimierza Wielkiego w 1347 roku. Mimo rażących perturbacji, prawo do wyrażania własnych myśli zostało ujęte w Konstytucji z 1997 roku. Mów, byleby Twoje słowa nie były sztyletem wbitym w poglądy innych. W końcu, podążając za francuskim myślicielem Alexisem de Tocqueville – „wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego”. Jeśli jesteś parezjastą, to wiesz, że możesz mówić wszystko. Szczerze, otwarcie i nieskrępowanie. Wstajesz z łoża zakazów i dzięki pluralizmowi kreujesz własne poglądy. Kontestujesz rzeczywistość, stojąc po stronie swoich racji. Brawo Ty! Nieograniczona wszechmoc słów może zaprowadzić Cię na szczyty popularności, zrewolucjonizować Twój świat, jak i stać w opozycji do tych, którzy głoszą nieprawdę. Biada im! Nasi przodkowie jak po grudzie musieli zapracować, aby uniknąć cenzury prewencyjnej. W licznych manifestach przelewali nie tylko swoje wnętrze, ale czasem i krew. W XXI wieku wolność słowa jest dla nas chlebem powszednim. Byleby się nim nie przejeść. Jak więc korzystamy z wolności słowa niespełna 669 lat po Kazimierzu Wielkim? Ślad po poetach wyklętych zaginął jakiś czas temu… Nie wylogowali się z życia, pozostawiając niebagatelny przekaz chaotycznych myśli. W ich twórczości można doszukać się drugiego dna, które niczym lustro odbija znak tamtych czasów. Andrzej Bursa, Edward Starucha, Rafał Wojaczek i wielu innych, to polscy poeci prowadzący niemoralne życie – przełamali obyczaje swoich czasów, nie stroniąc od używek. Parafrazując słowa Kartezjusza – „buntuję się, więc jestem”. „Nauka chodzenia” Tyle miałem trudności z przezwyciężeniem prawa ciążenia myślałem że jak wreszcie stanę na nogach uchylą przede mną czoła a oni w mordę nie wiem co jest usiłuję po bohatersku zachować pionową postawę i nic nie rozumiem „głupiś” mówią mi życzliwi (najgorszy gatunek łajdaków) „w życiu trzeba się czołgać czołgać” więc kładę się na płask z tyłkiem anielsko-głupio wypiętym w górę i próbuję od sandałka do kamaszka od buciczka do trzewiczka uczę się chodzić po świecie [Andrzej Bursa] Wolnomyśliciele szokują obecnie coraz mniej. A może to adresaci ich twórczości zostali obdarci z jakiejkolwiek pokrywy zgorszenia, akceptując wszelakie formy eksponowania własnego Ja? Przesunięta granica tolerancji zdaje się wykraczać ponad nasze zdolności matematyczne. Wokół wszechobecna i nieskończona wolność. Nonkonformiści wkupili się w łaski odbiorców, przekazując treści w sposób niezbyt kontrowersyjny. Rządzi minimalizm. Treść ponad formą. Przykładem może być popularny na całym świecie ruch „Loesje” – zrzeszenie osób wyrażających swoje myśli w krótkiej formie: w internecie, na murach miast, a także tradycyjnie – na kartkach papieru rozwieszonych na ulicach. „Loesje” starają się przykuć uwagę społeczeństwa na problemy współczesnego człowieka. Globalizacja przestaje być wadą, ponieważ dzięki niej zapoczątkowany w Holandii pomysł założenia „Loesje” może wędrować po wielu państwach. Działania wolnomyślicieli są synonimem kreatywnego rozumienia oraz progresywnego wyrażanie poglądów. Z pozoru banalne, krótkie, nierzadko ironiczne zdania otwierają umysły 24 h/dobę. Minimalizm to nowy maksymalizm. Kolejnym wolnomyślicielem jest działający w pojedynkę „Bohater” z polskiego podwórka – fikcyjna postać stworzona przez Małgorzatę Helber (autorkę książki „Najgorszy człowiek na świecie”). Są to „wesołe” przygody ziemniaka skrzyżowanego z mrówkojadem. „Bohater” to pozytywna postać w negatywnym świecie. W opozycji do stereotypowego bohatera, „Bohatera” cechuje apatia, aspołeczność, niekryta krytyka i bunt przeciwko standardowym formom życiowej aktywności. Jeśli czasem czujesz się niepasującym elementem układanki zwanej życiem albo jeśli odczuwasz nieustaną ambiwalencję między światem doczesnym, a wewnętrznym – „Bohater” może stać się również bohaterem Twojego życia. Teksty stworzone przez Małgorzatę Helber wyrażają bunt przeciwko modzie na życie insta. Fast car, fast sex, fast food? Nigdy! „Bohater” stoi w opozycji do pięknych ciał posiadających niezbyt piękne umysły. To minimalistyczny bunt przeciwko krzykliwym, neonowym napisom „bądź lepszą wersją siebie”. Nie bądź lepszy. Nie bądź wersją. Bądź po prostu sobą. Wolnomyśliciele XXI wieku są bliżej nas. Unikają medialnej kontrowersji, nie szokują, acz zrywają z jednowymiarowym, tunelowym myśleniem. To od Ciebie zależy jak zrozumiesz i co zrobisz z owym przekazem. Oni tworzą, ale to Ty kreujesz myśli. Subiektywny odbiór próbuje przeniknąć rzeczywistość, tworząc lepszą jakość. Jakość prawdziwą, obdartą ze słodkich kłamstw i czułych słówek. Najważniejsza jest wolność. Może być adekwatna z działaniem jak w przypadku „Loesje” – rozwieszaniem plakatów, organizowaniem warsztatów, tworzeniem murali na całym świecie. Ale także w formie „Bohatera” – wolność to ironiczna pochwała przyjemnej stagnacji, która nie nakazuje ciągłego pędu za lepszym niczym. W zamian promując kreowanie swoich 365 dni w roku w dowolny, indywidualny sposób. Wolność to pobudzenie do kreatywnego, nieszablonowego myślenia. Wyjdź ze swojego mikroświata. Rozejrzyj się. 669 lat po Kazimierzu Wielkim nieustannie uczymy się redefiniować „wolność słowa” – nie zapominając, że powinny być przede wszystkim czasownikiem dopasowanym do każdego podmiotu. „Ty daj myśli myśleć”. Jak? Jak chcesz. Autorka tekstu: Martyna Gwózdz
ąc Jedna z najbardziej znanych piosenek Chłopców z placu broni. Utwór pochodzi z pierwszej płyty zespołu pt. „O! Ela". iSing 45529 odtworzeń 309 nagrań Za mały ekran 🤷🏻♂️ Rozszerz okno swojej przeglądarki, aby zaśpiewać lub nagrać piosenkę Dostosuj przed zapisaniem Wczytywanie… Własne ustawienia efektu Głośność Synchronizacja wokalu Gdy wokal jest niezgrany z muzyką! Użyj podkładu bez linii mel. Plus Tekst piosenki: Kocham Wolność Teskt oryginalny: zobacz tłumaczenie › Tłumaczenie: zobacz tekst oryginalny › Tak niewiele żądam Tak niewiele pragnę Tak niewiele widziałem Tak niewiele zobaczę Tak niewiele myślę Tak niewiele znaczę Tak niewiele słyszałem Tak niewiele potrafię Wolność kocham i rozumiem Wolności oddać nie umiem Wolność kocham i rozumiem Wolności oddać nie umiem Tak niewiele miałem Tak niewiele mam Mogę stracić wszystko Mogę zostać sam Wolność kocham i rozumiem Wolności oddać nie umiem Wolność kocham i rozumiem Wolności Wolność kocham i rozumiem Wolności oddać nie umiem Wolność kocham i rozumiem Wolności oddać nie umiem Tak niewiele miałem Tak niewiele mam Mogę stracić wszystko Mogę zostać sam Wolność kocham i rozumiem Wolności oddać nie umiem Wolność kocham i rozumiem Wolności oddać nie umiem Wolność kocham i rozumiem Wolności oddać nie umiem Wolność kocham i rozumiem× Wolności So little I demandSo much I want toSo few have seenSo much to seeSo little ISo little meanSo little is heardSo little canFreedom to love and understandI can not give FreedomFreedom to love and understandI can not give FreedomSo little hadSo I have littleI could lose everythingI can be aloneFreedom to love and understandI can not give FreedomFreedom to love and understandFreedomFreedom to love and understandI can not give FreedomFreedom to love and understandI can not give FreedomSo little hadSo I have littleI could lose everythingI can be aloneFreedom to love and understandI can not give FreedomFreedom to love and understandI can not give FreedomFreedom to love and understandI can not give FreedomFreedom to love and understand ×Freedom Pobierz PDF Kup podkład MP3 Słuchaj na YouTube Teledysk Informacje Jedna z najbardziej znanych piosenek Chłopców z placu broni. Utwór pochodzi z pierwszej płyty zespołu pt. „O! Ela". Słowa: ŁYSZKIEWICZ BOGDAN BOLESŁAW Muzyka: ŁYSZKIEWICZ BOGDAN BOLESŁAW Rok wydania: brak danych Płyta: brak danych Ostatnio zaśpiewali Inne piosenki Chłopcy z Placu Broni (2) 1 2 2 komentarze Brak komentarzy
Tekst piosenki: Tak niewiele żądam Tak niewiele pragnę Tak niewiele widziałem Tak niewiele zobaczę Tak niewiele myślę Tak niewiele znaczę Tak niewiele słyszałem Tak niewiele potrafię Wolność kocham i rozumiem Wolności oddać nie umiem /2x Tak niewiele miałem Tak niewiele mam Mogę rzucić wszystko Mogę zostać sam Wolność kocham i rozumiem Wolności oddać nie umiem Wolność kocham i rozumiem Wolności Wolność kocham i rozumiem Wolności oddać nie umiem /2x Tak nie wiele miałem. Tak nie wiele mam Mogę stracić wszystko Mogę zostać sam Wolność kocham i rozumiem Wolności oddać nie umiem /2x Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
tekst wolność kocham i rozumiem